piątek, 10 maja 2013

WSZYSCY ;)



Stan zakochania. Najsłodsze uczucie jakiego można doznać. Każdy tego doświadczał. Nieważne czy to było zakochanie udane czy nie. Miłość atakuje każdego...
- Ała, ała ... - skakałam po gorącym piasku . 
Zwykłe pójście na plaże i już tyle problemów. Jedyne co mnie pocieszało to to, że już za chwilkę wykąpię się w chłodnym morzu.
- Nie marudź tylko idź dal... a z resztą wezmę cię na ręce . - oznajmił mój chłopak- Zayn Malik. TAK! Tak, ten z One Direction! Niezwykłe, prawda? Niewierze jaki szczęście mnie w życiu spotyka. Mam u boku najwspanialszego, najzabawniejszego, najukochańszego chłopaka pod słońcem. I do tego moi przyjaciele . Najlepsza banda idiotów jakich znam. Właśnie z nimi mam spędzić dzisiejszy dzień. Dzień w którym obchodzę 19 urodziny. 
Mulat wziął mnie na plecy i ruszyliśmy szukać wolnego miejsca gdzie moglibyśmy się rozłożyć.
  Znaleźliśmy takie po 15 minutach. Chłopak zrzucił mnie z siebie po czym pocałował mnie w czoło. Spojrzałam się tylko uśmiechnięta na jego promienną twarz po czym pobiegłam w stronę morza. Nie zdążyłam nawet do niego wejść kiedy poczułam jak jakiś debil ochlapał mnie lodowatą wodą.
- Zayn, kurwa, ty idioto!-powiedziałam odwracając się- UPS ... ? - dodałam kiedy zobaczyłam, że to nie Zayn mnie ochlapał tylko rozśmiana Eleanor. 
- Ja jestem idiotą, tak ? - powiedziała sarkastycznie El- To ty nie dostaniesz ode mnie prezentu!- zaśmiała się.
- Jeszcze zobaczymy. .. - poklepałam ją po ramieniu - A gdzie reszta.?
- Tam gdzie Malik.- uśmiechnęła się.
Bez słowa ruszyłam w ich stronę. 
- Hej wszystkim.- przytuliłam każdego z osobna. Niestety zabrakło Danielle. (;c) ... Liam strasznie przeżywa rozstanie. Szkoda mi go.
- Przykro mi. - pocałowałam chłopaka w policzek.
- Mówi się trudno. Jeszcze się zakocham. - na twarzy Payna pokazał się wymuszony uśmiech- A tak w ogóle to mam dla ciebie prezent ...- powiedział wyjmując coś ze swojej torby . Wręczył mi małe pudełeczko. Znajdował się w nim piękny wisiorek.
- WOW. Dziękuję, nie trzeba było ... - powiedziałam .
- Trzeba było . - zaśmiał się. Zachichotałam. Liam jest taki słodki . Dan była najszczęśliwszą osobą mając takiego chłopaka przy sobie.
- Może koniec tych amorów co? - wtrącił się Zayn.
Spojrzałam na niego . Amorów ? Przesadza ...
- Teraz moja kolej !- krzykną Harry Wręczył mi torebkę z prezentem . HAHAH. Co tam było ? A co można się domyślić po Harrym Stylesie ?
- Hmm. Sexowna bielizna ? Naprawdę ? - powiedziałam zawstydzona-  A skąd znałeś mój rozmiar ?
- Jak się patrzy to się wie . - wybuchnął śmiechem.
Zarumieniłam się .
- HARRY!- oburzył się Zayn .- ONA JEST MOJA!
- BoSHe. Harry jak zwykle o jednym . . . - powiedział Niall udając jakieś kurwa tworzywo sztuczne .
Wszyscy wybuchneli śmiechem ... Niall każdego umie rozbawić . Co bym zrobiła bez  tego Irlandczyka ? ....
                                                                       
                                                                       ***

- Let's go, crazy, crazy, crazy till we see the sun...- chłopacy śpiewali refren swojej piosenki .
Jakie lepsze urodziny mogłam sobie wymarzyć ? Chyba żadne . Co jest lepsze niż siedzenie przed ogniskiem, zajadaniem się piankami i słuchanie tekstu najfajniejszej piosenki jaką kiedykolwiek ktoś napisał ? Pewnie wszystko, ale ja nic więcej nie chcę . Teraz jestem szczęśliwa .
- Zagramy w butelkę ? - uśmiechną się Hazz
- EEmmm... Czemu nie ?- powiedziała Perrie .
Wszyscy skinęli głową . Harry wyciągną z plecaka jakąś butelkę i zakręcił nią . Wypadło na Lou .
- Kim dla ciebie jestem ?- zadał mu pytanie Loczek .
- Jesteś dla mnie królem 69 .
- LOUIS !- oburzyła się El.
- A ty królową ... - Tomlionson pocałował El prosto w usta.
- No już dobra, dobra. Teraz ty kręcisz.- przekręcił oczami Harry.
Tym razem wypadło na Liama.
- Najseksowniejsza kobieta jaką widziałeś na Ziemi ?- spytał Lou
- Mama Harrego .
- Kurwa. Ty się odwal od mojej matki ! - krzyknął Harry.
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać . Boże...  HAHA. Kocham ich wszystkich....


                    Stylesowa


Hej . ♥ Macie krótkiego imagina . Jakoś nie mam weny ... ; c Może wpadnie mi jakiś pomysł po  klasowej wycieczce dwudniowej do BIAŁOWIEŻY. ; 3 Mam taką nadzieję. A na razie cieszcie się tym . ; D



poniedziałek, 6 maja 2013

Imagin z Harry'm cz. II

 Gdy Harry zjadł śniadanie, poszedł się umyć. Wyszedł na balkon. Usiadłaś na jego kolana.
- Jak je nazwiemy? - spytałaś patrząc się w niebo.
- Nie wiem, ty wybierz - rzekł Harry i pocałował cię.                                                                

                                                                   * * *

To już 9 miesiąc. Miałaś rodzić już za tydzień. Poszłaś z Harry'm do lekarza. Doktor zrobił ci USG, a Harry czekał na zewnątrz.
- Ałaa! - krzyknęłaś. - Doktorze, to..to chyba już!
Pielęgniarki zawiozły cię na salę porodową. Harry czekał na ciebie, bał się. 
Po 30 minutach lekarz wyszedł do Harr'ego. Brunet wstał i czekał na słowa doktora. Lekarz radośnie kiwnął głową. Harry popłakał się z radości.

"Nareszcie doczekał się dziecka, nareszcie jest tatą!"

Nazwałaś ją Lux. Tak nazywała się twoja babcia, była ci bardzo bliską osobą, kochałaś ją, nadal kochasz, a ona patrzy na ciebie z góry. Zapewne jest dumna.
- Lux.. - powiedział Harry głaszcząc wasze dziecko.
- Jest przepiękna - rzekłaś.

                                                                     * * * 

Jesteście z Harry'm wspaniałymi rodzicami, a Lux niedługo skończy 3 lata.

                                                              Dusia :)

Cześć! ♥ Na początku chciałabym pogratulować Stylesowej i Mrs. Malik za nominację do Libster Awards. Ja niestety nie mam takiego szczęścia i talentu jak one.... No trudno.

Od razu mówię, że cały imagin zwalony, bo naprawdę nie mam talentu do pisania, więc nie oczekujcie rewelacji. W ogóle nie umiem pisać, więc nie wiem, po co tu jestem, ale może się poprawię.. :(

Libster Award

                                             Więc znów jesteśmy nominowani . : *
                                                                   OKEY .
Zasady: Gdy zostaniesz nominowana/nominowany to odpowiadasz na 11 pytań zadanych przez osobę, która Cię nominowała. Jak odpowiesz to zadajesz 11 swoich pytań i nominujesz 11 blogów. NIE MOŻESZ nominować osoby, która Cię nominowała.

Zostałam nominowana przez autorkę TEGO bloga  .


PYTANKA : 


1. Czemu zaczęłaś pisać?
2. Co Ci pomaga w pisaniu?
3. Co robisz by złapać wenę?
4. Co jest Twoim hobby?
5. ,,Czym'' dla Ciebie są Twoi idole?
6. Umiesz grać na jakimś instrumencie?
7. Masz osobę, której możesz się wygadać i masz pewność, że ona Ci pomoże?
8. Co sądzisz o rapie?
9. Co jest Twoim największym pragnieniem?
10.  Masz swoją drugą połówkę?
11. Co Ci się w Sobie podoba? 




1.Napisałam jednego imagina i bardzo mi się to spodobało . 
2.Pomaga mi moje codzienne życie i to co w nim przeszłam , no i oczywiście ONE DIRECTION . : D 
3.Myślę o tym co chciałabym , żeby mnie spotkało , albo czego bym nie chciała no i wtedy piszę . : * 
4.Hm ... PISANIE . Lubię też spotykać się z przyjaciółmi i uwielbiam zakupyyyy ! Lubię też rysować , ale za dobrze mi to nie wychodzi . Z moją przyjaciółką narysowałyśmy animowane 1D . Jeśli chcecie mogę Wam wrzucić . 
5.BOGAMI ,  MĘŻAMI ! HEHE  . A tak serio no to oni są dla mnie takim , może wzorem do naśladowania .. nie . Niewiem jak to sformułować . Bardzo ich kocham i wgl . SĄ MOIMI PRZYJACIÓLMI . < 3 
6.Umiem grać na flażolecie , tak dobrze napisałam . x D I jeszcze w klasie 4 i 5 grałam na flecie , ale wole flażolet . : P 
7.Myśle , że jest taka . : ) 
8.Nie mam nic do rapu . Czasami nawet słucham . : 3 
9.MARZENIA .... No więc : 
* chciałabym spotkać 1 D i się z nimi zaprzyjaźnić 
* chciałabym jeździć na różne koncerty np. Justina 
* chciałabym chłopaka , który naprawdę by mnie kochał
* chciałabym aby cała moja rodzina była zdrowa i żyła 1000 lat . : D 
* chciałabym , aby moja mama jeszcze się zakochała ( moi rodzice nie są razem : C ) 
* chciałabym wygrać  w LOTTO no , a wtedy spełniłabym wiele innych marzeń 
10.NIE . ; / 
11.Nic .  Może trochę charakter . ^^ Bo ładna to nie jestem . : C 

OI OI TROSZKĘ SIĘ ROZPISAŁAM . x D 

                                                          No i tak nominuję te blogi : 
http://blogoonedirectionbloganki.blogspot.com/

http://polska-imaginy-one-direction.blogspot.com/
http://welove-one-direction.blogspot.com/

                                                  Moje pytania : 1.Od jakiego czasu jesteś DIRECTIONERS ? 
2.Do czego porównujesz swoją miłość do 1D ? 
3.Masz chłopaka / dziewczynę ? 
4.Twoje najwieksze marzenia ? 
5.Masz ulubieńca w 1D ? 
6.Masz jakieś zwierze ? 
7.Czy należysz do jeszcze jakichś fandomów ? 
8.Od jak dawna masz bloga ? 
9.Co skłoniło Cię do założenia bloga ? 
10. Masz rozeństwo ? 
11.
Na co wydajesz najwięcej pieniędzy ?



Chciałam Wam bardzo podziękowac za te nominacje ! ♥ / Mrs.Malik








niedziela, 5 maja 2013

GIFY

1. Ty: Harry, moi rodzicie dziś przyjeżdżają..
Harry: 

  

2. *Ktoś cię podrywa*
Louis:


   

3. Darcy: Tatusiu, mogę mieć braciszka?
Harry:
  

4. *Harry i Niall próbują cię poderwać*

  

5. *Machasz do Zayn'a*
Zayn i Harry:

 

6. Ty: Liam, jak robi króliczek?
Liam:
 

7. Ty: Zayn, zapomniałam kupić ci żelu do włosów..
Zayn:
 

8. Ty: Niall, wracaj już do domu!
Niall:
image 

9. Ty: Zayn uśmiechnij się..
Zayn:

 

10. Ty: Louis, mam dla ciebie marchewki
Louis:

 


KONIEC

Dusia ^^

Heej! ♥ Jak tam u was? ^_^ Już jutro szkoła.....koniec majówki! Nie chcę mi się iść do szkoły....XD 

Proszęęęę Was bardzooo, komentujcie, bo mamy 13 tyś. wyświetleń (za co bardzo dziękujemy), ale komentarzy pod postem jest z 3 lub 4 .. My chcemy, żeby wam się podobały! Mówcie nam co mamy poprawić, co wam nie pasuje.. My wszystko zniesiemy! ♥


 





sobota, 4 maja 2013

Imagin z Hazzą cz. II

                                   PRZEPRASZAM  

No więc chciałabym Was przeprosić , za te pisanie :
. ?
. !
x D
: /
: c 
 

Cb
Sb
Tb
itd . 
Jakoś tak się przez wyczaiłam i tak piszę . Jeśli Wam to przeszkadza  a to przestanę , a przy najmniej postaram się  ! 
                            

                                      OZNAJMIAM
 
Pewien ANONIMEK napisał mi , że dodaje Sobie sama komentarze .
Co jest oczywiście nieprawdą !

BO :
1 . Kiedy opublikowuje imagina wstawiam go na główną bloggera , więc wtedy wchodzi na niego najwięcej osób ( i dodają komentarze ) .
2 . Zależy mi na opinii innych .
3 . To wgl nie miałoby sensu !
No więc nie robię tego . NAPRAWDĘ !

Dobra zaczynamy . x D
O i jeszcze PIOSENKA  , ale nie wiem  czy dobrze dobrałam .
UWAGA! IMAGIN ZAWIERA SCENĘ +18 ! 


OSZ KU*** CZY JA ZWIDY MAM DO BOŻENKI BOŻEJ ... Pewnie zaczęłabym krzyczećć , ale no bez wiochy .
-To ja przepraszam - od powiedział z tym swoim zajebiaszczym uśmiechem .
-...- a ja od powiedziałam mu uśmiechem .
Kiedy był już kilkanaście kroków od nas odwrócił się i nam pomachał .
-Ei Patrycja , to był Harry? - zapytałam .
- Noooooooo ! - od powiedziała mi ze zdziwieniem .
- Ei czemu ja go nie poprosiłam o autograf ?
-Ty go dotknęłaś! Rozumiesz ? - wydarła się , ale miejmy nadzieje , że on tego nie słyszał .
-Dobra chodźmy . - od powiedziałam nie ogarnięta .
-Ok.
                                                                         * * *
Stałam w kolejce byłam 3 , nie tak źle . Popatrzyłam na kasę obok . Stał tam Harold . Chyba widział , ze się na niego gapie puścił mi oczko . Na moją twarz wkradł się rumieniec .
-Poproszę 9 . 99 . - powiedziała kasjerka przerywając moje rozmyślania jaki to Harry jest boski.  Wsadziłam rękę do kieszeni , aby wyjąć pieniądze .
-Kurde . Musiały mi wypaść jak wpadłam na Harrego . - powiedziałam .
-Proszę oddasz przy okazji . - podszedł do mnie Harry łapiąc mnie za tyłek - Albo już nie musisz. Wybuchnęłam śmiechem .
-Dziękuję i zapraszam ponownie .
-Do widzenia .
-Dobra ja muszę lecieć . - powiedziała Patka i  jak zawsze pożegnałyśmy się buziakiem w policzek .
-PA ! - krzyknęliśmy z dziewiętnastolatkiem .
-A ja dostanę ? - spytał chłopak przygryzając wargę .
-Zastanowię się . - powiedziałam idąc dalej jak gdyby nigdy nic . Za chwile poczułam jak bierze mnie na ręce .
-Aaaaaaa puść mnie ! - zaczęłam krzyczeć .
-A dasz ?
-Nie .
-No to jestem do tego zmuszony . UWAGA UWAGA ! - zaczął się drzeć .
-Ogarnij się .
-Ta oto piękna panienka nie chce ..
-Dobra , dobra . - obdażyłam Hazzę soczystym buziakiem w usta .
-SUPERMAN ! - znów się wydarł i pobiegł ze mną na rękach w stronę mojego domu .

                                                                    * * *
-Dobra jestem sama , ale niczego nie zepsuj . Zaraz oddam Ci kasę . - powiedziałam wchodząc do mieszkania . Poszliśmy na górę . -
Chodź to mój pokój .  -ŁADNIE . - powiedział siadając na łóżku ,
-Dzięki . - od powiedziałam . Wzięłam do rąk skarbonkę i zaczęłam wyjmować z niej pieniądze.
-Nie musisz , wiesz o tym ? - powiedział Harry jak zwykle z uśmiechem .
-Musze . - stałam nad nim trzymając jedną nogę jak gdybym chciała usiąść na nim okrakiem . On złapał mnie za biodra i rzucił na siebie . Teraz już siedziałam na nim .
Przygryzłam wargi . Nasze twarze dzieliły centymetry . Czułam jego oddech , bicie jego serca ...
-Jesteś piękna . - powiedział delikatnie muskając moje usta . Ja odegrałam się tym samym . Patrzyliśmy sobie głęboko w oczy . Jego zimne ręce błądziły po moich plecach . Teraz liczył się tylko on i ja . Całowaliśmy się coraz bardziej namiętnie . Harry zdjął mi bluzkę i zaczął rozpinać stanik . Całowałam się pierwszy raz , niesamowite .
-Harry ... - powiedziałam nadal się z nim całując .
-Tak kochanie ?
-Jesteś wspaniały . - popatrzył na mnie i się uśmiechnął . Harry leżąc na mnie zaczął szukać rozporka od moich spodni ... Czułam jak jest we mnie czułam tą bliskość ... JA GO KOCHAM .

                                                                  * * *
Jesteśmy z Harrym już 5 miesięcy . Teraz nie zastanawiam się co jest po śmierci . Czy niebo istnieje . Teraz żyje teraźniejszością, a co ważniejsze , Z HARRYM !













I CO PODOBA WAM SIĘ ?  Chcecie więcej imaginów typu + 18 czy wolicie nie ? 

CZYTASZ = KOMENTUJESZ  
                                                                                                                                                        
Mrs.Malik

czwartek, 2 maja 2013

Imagin z Harry'm cz. I

UWAGA! IMAGIN ZAWIERA SCENĘ +18 ! 


- Harry! - krzyknęłaś.
- Co się stało kicia? - spytał Harry
- Dziś ide z koleżankami do klubu, będziesz grzeczny? - zapytałaś z uśmiechem.
- Pewnie kochanie! - powiedział Harry i pocałował cię w szyję.

                                                                  * * *

Ubrałaś się w to. Była już godzina 16:30, wiec musiałaś się zbierać.
- Lecę Harry! - krzyknęłaś.
Harry podszedł do ciebie i zaczął cię całować.
- Dobra, bo się spóźnię! - powiedziałaś i wyszłaś.

                                                                  * * *

- Wróciłam! - powiedziałaś.
- Jesteś pijana! [T.I], obiecałaś, że nie będziesz dużo piła. - krzyknął Harry.
- Ale ja tylko.. - nie zdążyłaś dokończyć zdania.
- Dobra, a teraz zamknij oczy. - powiedział.
Gdy zamknęłaś oczy Harry zaprowadził cię na górę.
- Już możesz otworzyć. - rzekł.
- Ale tu pięknie! - powiedziałaś, gdy ujrzałaś pokój dziecięcy. - Ale..my nie mamy dziecka. - dodałaś.
- A chcesz je mieć? - spytał Harry.
- No chyba..
W tym momencie Harry zaprowadził cię do sypialni. Zaczął cie rozbierać. Zauważając to, rozpięłaś mu koszulę.
- Harry, ja nie chcę.. - rzekłaś, gdy Harry cię całował.
- Ależ chcesz, wiem o tym - powiedział.
Harry położył się na ciebie i całował cię po całym ciele. Teraz już nie mogłaś nic zrobić, ale zaczęło ci się to podobać. Harry głaskał cię po nogach, nagle złapał za biodra, zjeżdżał rękami w dół, aż zdjął ci bieliznę. Mógł robić z tobą co chce, kochałaś go, dlatego pozwalałaś mu to robić.

                                                                 * * *

Wstałaś rano. Leżałaś na brzuchu Harr'ego.
- Cześć kochanie - powiedział Harry.
- Cześć - rzekłaś z uśmiechem - pójdę zrobić ci śniadanie.
Zeszłaś na dół i podeszłaś do lodówki. Zaczęłaś robić śniadanie, gdy nagle Harry złapał cię za biodra i położył brodę na twoim ramieniu.
- Co tam dla nas robisz? - spytał.
- Potem się dowiesz - powiedziałaś.
Gdy skończyłaś, zawołałaś Harr'ego.
- Mmm..jakie pyszności - powiedział Harry.
Zaśmiałaś się.
Gdy Harry skończył jeść, zauważył na dnie talerza napis "Jestem w ciąży". Spojrzałaś na jego reakcję. Wstał, przytulił cię i powiedział "Kocham Cię". Odpowiedziałaś "Ja ciebie też" i pocałowałaś go w policzek. Harry był tak niezmiernie szczęśliwy, że zabrakło mu słów. 
                        
                                                                                                        Dusia

Siema! ♥ Napisałam tego imagina całego, ale postanowiłam podzielić go na 2 części, bo jest trochę długi... 
Przepraszam za +18, jeżeli obrzydza was takie coś.. Następnym razem postaram się pisać trochę "łagodniej" :D 

Czytasz? Zostaw komentarz!

środa, 1 maja 2013

Imagin z Louisem . część I

UWAGA ! W opowiadaniu znajduje się scena + 18 !


Dzisiaj mój ostatni dzień w Polsce. Moja mama musi wyjechać, a ja nie przepadam z nią jeździć, więc przeprowadzam się do swojego taty. Moi rodzice nie mieszkają razem .
- Bardzo będę za tobą tęskniła.- powiedziałam do mamy .
- Ja też- odpowiada mi matka.

                                                                          ***

Jestem w samolocie . Obok jest puste miejsce. Jestem szczęśliwa, że będę siedzieć w samotności, i że będę miała czas na przemyślenie kilku spraw . Lecz nagle dosiada się do mnie jakiś staruszek . Czułam zapach chińskiego żarcia. Zaraz zwymiotuję ! Pobiegłam do toalety .
     Po pięciu minutach wracam na miejsce, ale staruszka na szczęście już tam niema .Za to na jego miejscu siedzi przystojny brunet w moim wieku. Usiadłam i wbiłam wzrok w okno. całymi siłami próbowałam się na niego nie patrzeć . Nagle poczułam kogoś dłoń na swoim ramieniu . Odwróciłam się i ... zobaczyłam GO wpatrzonego w moja osobę . Teraz i ja się na niego gapię.
- Cześć. - powiedział przystojniak .
- Hej. - odpowiadam po długim namyśle. Zaczynacie się śmiać .
- Jak się nazywasz ?- spytałam się
- Louis Tomlinson .- przedstawił się .
- A ja [T.I.] . - powiedziałam
- Dokąd lecisz ? - dopytywał.
- Do ... Londynu . - powiedziałaś rozbawiona . Przecież samolot leci w jedno i to samo miejsce !
- O . Ja też . - uśmiechną się.  Nagle podeszła do nas stewardesa .
- Czy chcą coś państwo?- pyta się .
- Nie, dziękuję. - odpowiadamy w tym samym czasie.
Razem z Louisem rozmawialiśmy o różnych nieistotnych rzeczach.
- Czemu lecisz do Londynu?- spytałam
- Mieszkam tam. - odpowiada od razu Tommo - A ty ?
- Moi rodzice się rozwiedli, a mama dużo podróżuję, więc przeprowadzam się do ojca.
- Moi rodzice też się rozwiedli . - powiedział nagle trochę smutniej. Dalej już nie rozmawialiśmy .
Hmmm ... dziwne. Znamy się od kilkunastu minut a już zdążyłam się w nim zakochać . Nic nie poradzę, że jego piękne, niebieskie tęczówki, zabójczy uśmiech i seksowny głos hipnotyzują mnie wręcz i sprawiają, że nie mogę oderwać od niego wzroku .O, czy aby nie przesadzam ? Nie. Wpatrywałam się w okno jednak po paru minutach odleciałam w objęciach Morfeusza. * ...

                                                                       ***

- Halo, obudź się. Już lądujemy. - ze snu zbudził mnie głos Tomlinsona.
Wyszliśmy razem z samolotu.
- Chciałabyś się może spotkać? - spytał niepewnie chłopak.
- Kusząca propozycja.- uśmiechnęłam się.- A gdzie ?
- U mnie . - powiedział z tajemniczym uśmiechem .- O 19. - dodał.
- Dobra. - odpowiedziałaś po czym się pożegnaliście i ruszyliście, każdy w swoją stronę.

                                                                           ***

- Masz trzy godziny na wszystko ... Ogarnij się, a nie mówisz sama do siebie! Do roboty ....
Zerknęłam do swojej szafy. Jak zwykle uznałam, że nic ciekawego tam nie ma . Zdecydowałaś, że ubierzesz się w to. Mimowolnie stwierdziłaś, że wyglądasz okej . Na luzie i ładnie.
Jeszcze tylko makijaż i gotowe .
- Mogę ruszyć do wyjścia- powiedziałam sama do siebie.
Ruszyłam do drzwi wejściowych. Otworzyłam je i zobaczyłam ... Louisa ?
- O! Hej. - powiedział udając zdziwienie- Niewiedziałem, że tu mieszkasz . - uśmiechnął się .
Podniosłam jedną brew.
- Nie pierdol . Śledziłeś mnie? !- zaśmiałam się .
- Może troszkę, ale chodźmy już do mnie- zmienił szybko temat...
  Ruszyliśmy do willi Tomlinsona .

Po paru minutach stanęliśmy przed domem Louisa.
- Zapraszam . - powiedział otwierając furtkę.
 Weszliśmy do jego domu. Było pięknie ! Skurzana kanapa, ogromny telewizor na ścianie. Wszystko wyglądało jakby było zrobione przez najlepszych projektantów wnętrz. Pewnie tak było.
- Masz ładny dom. - oznajmiłam .
- Dzięki.- odpowiedział brunet- Zamknij oczy. - powiedział tajemniczo.
- Ok.- zdziwiłam się.
Złapałam go za rękę, a on zaprowadził mnie do innego pomieszczenia. Gdy się zatrzymaliśmy powiedział:
- Już możesz otworzyć.
Otworzyłam oczy lecz przez chwilę nic nie widziałam . W końcu dostrzegłam pięknie udekorowany stół . Wszędzie były płatki róż i świece. Usiedliśmy. Długo siedzieliśmy i rozmawialiśmy o ... wszystkim .
- Może obejrzymy jakiś film?- powiedział Lou.
- Okey, a jaki?- spytałam
- HORROR. - powiedział
-  No dobra ... - powiedziałam obojętnie .
- Może być ... Piątek Trzynastego?
- No. - wstałam i ruszyłam za chłopakiem
Usiedliśmy na kanapie i zaczęliśmy oglądać . Nagle Louis niepewnie objął mnie ramieniem.
- Mogę ... Cię pocałować ?- zapytał niepewnie.
Co? On ... On mnie ?
- Yhym. - powiedziałam tylko, po czym wpiłam się w jego usta. Pocałunek z każdą sekundą stawał się coraz bardziej namiętny. Louis zaczął rozpinać mi stanik. Ja się nie sprzeciwiałam . Zaczęłam rozpinać jego koszulę, a potem rozporek w spodniach. Zdjął mi sweter i spodnie. Byłam teraz w samej bieliźnie . Louis oderwał się ode mnie by spojrzeć na moje półnagie ciało .  Podnieciłam go! Po chwili znów zaczął całować mnie wokół szyi, a ja całkowicie mu się poddałam. Cały czas się całując poszliśmy do sypialni Louisa. Gdy si już tam znaleźliśmy Lou rzucił mnie wręcz na łóżko . Rozebraliśmy się i byliśmy teraz cali nadzy.
- Na pewno tego chcesz ?- spytał jeszcze .
Zaśmiałam się po czym usiadłam na nim.
- Daj spokój. To nie jest mój pierwszy raz. - zaczęłam go całować.
Louis wziął się do " roboty ". Było cudownie, ale nagle. . .
- UUU.. Widzę, że ktoś ma nową dziewczynę ! - usłyszałam śmiech za sobą.
- Spierdalaj stąd idioto !- krzykną Louis.
- Sorry.- zamknął drzwi.
- Przepraszam. To Harry. - powiedział. - A ja widzę, że mam nową dziewczynę . - Uśmiechnął się po czym mnie pocałował .

                                                                    Horanowa

Hej. Jestem nową adminką na stronie. Myślę, że się wam spodobam. Ja się spodobam i moje imaginy : ). To mój pierwszy imagin.  Komentujcie.

* Morfeusz- Grecki Bóg snu .